W obrocie coraz częściej można spotkać konstrukcję czasowego przeniesienia praw autorskich. Twórca lub podmiot, któremu przysługują majątkowe prawa autorskie przenosi je na nabywcę, ale tylko na określony czas. Jest to swoista hybryda umowy licencyjnej oraz umowy przeniesienia praw autorskich, która nie jest przewidziana wprost przez ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych[1] (dalej: „Pr. Aut.”), ale znajduje swoje uzasadnienie w zasadzie swobody umów.
Zawarcie umowy czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich rodzi pewne ryzyka. Jednocześnie podobny skutek można osiągnąć przy pomocy właściwej umowy licencyjnej – kiedy więc warto skorzystać z tego rozwiązania w praktyce sprawdziły mec. Anna Gołębiowska i mec. Katarzyna Fiedeń – Jaworska.
Jak i kiedy można legalnie korzystać z cudzego utworu?
Prawo Autorskie przewiduje dwa sposoby uzyskania prawa do eksploatacji cudzego utworu:
- umowę przeniesienia majątkowych praw autorskich do utworu
- oraz umowę o korzystanie z niego (umowę licencyjną, umowę licencji).
Zasadnicza różnica pomiędzy nimi sprowadza się do tego, że w przypadku przeniesienia majątkowych praw autorskich mamy w zasadzie do czynienia z definitywnym i nieograniczonym czasowo rozporządzeniem prawami do utworu (wyzbyciem się ich) na rzecz osoby trzeciej. W przypadku licencji, uprawniony w dalszym ciągu dysponuje prawami autorskimi, a licencjobiorca jest wyłącznie uprawniony do korzystania z utworu na zasadach określonych w umowie.
Licencja niewyłączna zakłada, że licencjodawca może udzielać upoważnień do korzystania z utworu wielu podmiotom/licencjobiorcom. Jest to chyba najpopularniejszy model licencji – daje on licencjodawcy swobodę w zakresie tego, ilu i jakim podmiotom, a także w jakim zakresie udziela upoważnienia do korzystania z utworu.
Licencja wyłączna zakłada udzielenie upoważnienia jednemu licencjobiorcy i zobowiązanie licencjodawcy do nieudzielania licencji na rzecz osób trzecich w zakresie kolidującym z licencją udzieloną na rzecz danego licencjobiorcy. Jest to rozwiązanie korzystniejsze z punktu widzenia licencjobiorcy, który korzysta z utworu w określonym zakresie na zasadach wyłączności, ale jednocześnie nie ponosi kosztu nabycia majątkowych praw autorskich do utworu, który z reguły jest wyższy niż opłata licencyjna.
W sytuacji, gdy z przedmiotu umowy licencji nie może korzystać sam licencjodawca, mamy do czynienia z mocną wersją licencji. W wariancie słabym taką możliwość licencjodawca posiada. Standardowo przyjmuje się, że jeśli w umowie licencji nie zastrzeżono wprost zakazu korzystania z utworu przez licencjodawcę, to ma on taką możliwość. Możliwość korzystania z utworu przez licencjodawcę jest częściej spotykana w praktyce niż ograniczanie tego uprawnienia.
Czasowe przeniesienie praw autorskich – różne podejścia
Obok przewidzianych przez Pr. Aut. umów dotyczących korzystania z majątkowych praw autorskich, w praktyce wykształciła się umowa czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich. Łączy ona wybrane elementy z klasycznej umowy przeniesienia praw autorskich z aspektem czasowym, charakterystycznym dla umowy licencyjnej zawieranej na czas określony.
Czasowe przeniesienie praw autorskich zakłada przeniesienie majątkowych praw autorskich w zakresie określonym w umowie do czasu nadejścia określonego terminu bądź wystąpienia określonego zdarzenia. Gdy wskazany w umowie termin nadejdzie lub wystąpi określone zdarzenie, majątkowe prawa autorskie wracają do pierwotnie uprawnionego.
Umowa czasowego przeniesienia praw autorskich wywołuje pewne kontrowersje. Z jednej strony wielu autorów dostrzega dopuszczalność zawierania takiej umowy, z drugiej, zastrzeżenia budzi jej sens oraz praktyczne znaczenie. Jej zwolennicy podkreślają, że skoro w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych brak jest zakazu zawierania umów przeniesienia praw autorskich na czas określony, to należy uznać to za dopuszczalne. Wskazuje się także, że skoro uprawniony z tytułu majątkowych praw autorskich ma prawo do rozporządzania majątkowymi prawami autorskimi w dowolny sposób, to może także przenieść je czasowo.
Do podobnych wniosków skłania także obserwacja obrotu prawnego. Takie rozwiązania nie należą bowiem do rzadkości, chociaż inną kwestią jest to, czy są one stosowane świadomie, czy też podobnie jak to się zdarza w przypadku klauzul czy kontraktów prawnoautorskich, wynikają z braku dostatecznego rozeznania prawnego lub bezrefleksyjnego posłużenia się dostępnymi wzorami postanowień – podkreśla r.pr. Anna Gołębiowska, partner w kancelarii GKR Legal.
Rozwiązanie ma jednak także swoich przeciwników, którzy wskazują, że ani w Pr. Aut., ani w kodeksie cywilnym, nie ma podstaw dla tego rodzaju konstrukcji prawnych. Na poparcie tego stanowiska wskazuje się, że przeniesienie autorskich praw majątkowych ma charakter bezterminowy i jest w zasadzie ostateczne (wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 28 stycznia 2014 r. w sprawie o sygn. XII C 2482/13). Nie trudno znaleźć także argumenty dla poparcia zasadności tego stanowiska. Skoro ustawodawca dokonał rozróżnienia sposobu korzystania z cudzego utworu na umowę przeniesienia majątkowych praw autorskich oraz umowę licencyjną i tylko tej ostatniej dał przymiot umowy czasowej, to jak się wydaje, intencja była taka by przeniesienie majątkowych praw autorskich było trwałe i odbywało się na „stałe”.
Kiedy opłaca się skorzystać z czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich?
Istnieją sytuacje, gdy zawarcie umowy czasowego przeniesienia praw autorskich może być bardziej pożądane niż zawarcie umowy licencyjnej. Na przykład wówczas, gdy czasowe przeniesienie majątkowych praw autorskich ma stanowić zabezpieczenie wierzytelności (przykładowo zabezpieczenie spłaty pożyczki).
Takie zabezpieczenie trudno raczej uzyskać w przypadku umowy licencyjnej, która w zależności od okoliczności, może być wypowiedziana, a tym samym, udaremniać zabezpieczenie. Przeniesienie majątkowych praw autorskich wiąże się bowiem zawsze z większą pewnością i trwałością aniżeli tylko korzystanie z utworu na podstawie licencji – podkreśla adw. Katarzyna Fiedeń-Jaworska.
Z drugiej strony, chociażby czasowe nabycie majątkowych praw autorskich może wiązać się z koniecznością zapłaty znacznie wyższego wynagrodzenia niż miałoby to miejsce w przypadku korzystania z utworu na podstawie umowy licencyjnej i to nawet w takim samym okresie i na tych samych polach eksploatacji. W przypadku podmiotu zainteresowanego korzystaniem z cudzego utworu niższa opłata licencyjna może przemawiać za umową licencyjną.
O czym trzeba pamiętać?
Decydując się na zawarcie takiej umowy trzeba mieć na względzie, że może się to wiązać z ryzykiem uznania, iż w istocie doszło do zawarcia umowy licencyjnej. To bowiem nie nazwa umowy, lecz jej treść, a także intencje stron determinują to, z jaką w istocie czynnością prawną mamy do czynienia. I tak, użycie sformułowania, że przeniesienie majątkowych praw autorskich do utworu następuje na zasadach wyłączności, oraz że jest ograniczone czasowo, może prowadzić do wniosku, że strony zawarły umowę licencyjną, a nie umowę czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich. Tak stwierdził Sąd Okręgowy w Poznaniu w wyroku z 28 stycznia 2014 r. w sprawie o sygn. XII C 2482/13 wskazując, że: „spośród umów dotyczących majątkowych praw autorskich jedynie licencja ma charakter czasowy. Przeniesienie autorskich praw majątkowych ma charakter bezterminowy i jest w zasadzie ostateczne.” Tym samym, decydując się na taką formę rozporządzania utworem należy zachować szczególną dbałość o precyzję przy formułowaniu postanowień umownych.
Poza tym istnieją rozbieżności co do tego, w jaki sposób powinno następować zwrotne przeniesienie praw autorskich po upływie czasu wskazanego w umowie lub w przypadku nadejścia danego zdarzenia. Poglądy doktryny w tym zakresie są podzielone i jedni komentatorzy uważają, że zwrotne przeniesienie majątkowych praw autorskich dokonuje się automatycznie na podstawie omawianej umowy, co by było uzasadnione i pożądane z biznesowego punktu widzenia. W takim przypadku należałoby jednak w umowie czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich wskazać, że w chwili nadejścia terminu lub określonego zdarzenia majątkowe prawa autorskie przenoszone są zwrotnie na zbywcę.
Z drugiej strony, do przeniesienia majątkowych praw autorskich wymagana jest forma pisemna pod rygorem nieważności. Czy zatem brak odrębnej umowy zwrotnego przeniesienia może skutkować niezachowaniem tej formy i skutkować nieważnością?
Wydaje się, że rozstrzygająca będzie treść samej umowy czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich. Jeśli wynika z niej, że zwrotne przeniesienie majątkowych praw autorskich nastąpi automatycznie, a umowa ta spełnia wymóg pisemności, to należy uznać, że wymagania co do formy zostały spełnione. Jeśli natomiast w umowie czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich nie zostanie wskazane, że zwrotne przeniesienie nastąpi automatycznie, ta druga czynność powinna być przedmiotem odrębnej umowy, która z kolei powinna być w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Przemawia za tym także fakt, że w przypadku czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich, w praktyce, prawa te przenoszone są dwukrotnie, najpierw ze zbywcy na nabywcę, a następnie powrotnie z nabywcy na zbywcę. Wymóg co do formy pisemnej nie powinien być różnicowany w zależności od tego czy jest to przeniesienie pierwotne, czy zwrotne. Przepisy nie wykluczają jednak by obie czynności były ujęte w jednej umowie zawartej w formie pisemnej – podsumowuje mec. Gołębiowska.
Mając na uwadze sankcję nieważności w przypadku niedochowania formy pisemnej umowy przeniesienia majątkowych praw autorskich, zasadne jest zachowanie ostrożności przynajmniej do czasu powstania jednolitej linii orzeczniczej w tej materii.
Inną kwestią jest zakres, w jakim czasowy nabywca majątkowych praw autorskich może tymi prawami rozporządzać. Czy taki nabywca może przenieść majątkowe prawa autorskie dalej w okresie w jakim nimi dysponuje, skoro intencją stron jest to, by po upływie czasu lub nadejściu zdarzenia prawa te na powrót wróciły do pierwotnie uprawnionego? Może mieć to znaczenie, między innymi wówczas, gdy prawa są przeniesione w celu zabezpieczenia wierzytelności, albo w przypadku, gdy zbywca ma dalsze plany w zakresie rozporządzania utworem. Wówczas wskazane jest by w umowie zawrzeć klauzulę uniemożliwiającą zbywcy dalsze przenoszenie majątkowych praw autorskich. Chociaż pierwotnie uprawnionemu przysługują jeszcze uprawnienia wynikające z osobistych praw autorskich tj. m.in. uprawnienie do sprzeciwienia się eksploatacji utworu w dany sposób, to niewątpliwie zawarcie ww. klauzuli pozwoli utrzymać kontrolę nad prawami, które mają do niego wrócić. Zbywca może jednak nie być podmiotem uprawnionym z tytułu osobistych praw autorskich (twórcą), gdyż sam mógł otrzymać je wtórnie, stąd tym bardziej wskazane jest zadbanie o umieszczenie ww. klauzuli w umowie.
Podsumowanie
Umowy czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich są stosowane w praktyce. Mając na uwadze ryzyka związane z zawarciem takiej umowy, oraz możliwości osiągnięcia podobnego skutku poprzez zawarcie umowy licencyjnej, przydatność tego rodzaju umowy jest ograniczona. Istnieją jednak sytuacje, w których zawarcie umowy czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich będzie bardziej korzystne niż umowy licencyjnej. Zawarcie umowy czasowego przeniesienia majątkowych praw autorskich należy jednak poprzedzić szczegółową analizą jej postanowień, mając na uwadze ryzyka związane z jej zawarciem.
[1] Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Dz.U. 1994 Nr 24, poz. 83
t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1062)